Dziki kot - puma, lampart albo irbis - od lutego grasuje po Opolszczyźnie, o czym donosiły nawet ogólnopolskie telewizje. Podobno zżarł lub zagryzł przynajmniej 30 warchlaków, stukilogramowego tucznika, pięć prosiąt, sarnę i dwa króliki. Przyszedł albo z Czech, albo z Krakowa, zmierza do Czech albo do Krakowa. Wziął się albo z cyrku, albo z przemytu. Ponoć agresywnie reaguje na rowery.
Po trwającej dwa dni obławie na niemal legendarnego już "lwa", poszukiwania zakończono. Ciągle nie wiadomo czy zwierzę na pewno było lwem. Wiadomo natomiast, że poszukiwania nie należały do najtańszych. Policja zapewnia, że wznowi obławę, jeśli tylko ktoś zauważy zwierzę. Uruchomiła specjalny numer telefonu 012 615 22 22. Można tez dzwonić na numery alarmowe 112 i 997
Gdybym cie nie znala to bym n ie uwierzyła, ze tak kotujesz :)
OdpowiedzUsuńDziki kot - puma, lampart albo irbis - od lutego grasuje po Opolszczyźnie, o czym donosiły nawet ogólnopolskie telewizje. Podobno zżarł lub zagryzł przynajmniej 30 warchlaków, stukilogramowego tucznika, pięć prosiąt, sarnę i dwa króliki. Przyszedł albo z Czech, albo z Krakowa, zmierza do Czech albo do Krakowa. Wziął się albo z cyrku, albo z przemytu. Ponoć agresywnie reaguje na rowery.
OdpowiedzUsuńtylko nie z Krakowa i nie z przemytu! a rowery bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJakiż zwinny i uśmiechnięty. prawdziwy komandos.
OdpowiedzUsuńa gdzie ty tak pędzisz?
OdpowiedzUsuńz cyrku nie jest bo na czterech leci :P
OdpowiedzUsuńte kocie ruchy...
OdpowiedzUsuńto taki kolaż?
OdpowiedzUsuńnajprawdziwsza prawda
OdpowiedzUsuńczasu i ekranu!
a gdzie różowy kostiumik?:P
OdpowiedzUsuńhaha Klusia na drzewie...
OdpowiedzUsuńP
Miały być jakieś fotki z ekspedycji na księżyc...
OdpowiedzUsuńPo trwającej dwa dni obławie na niemal legendarnego już "lwa", poszukiwania zakończono. Ciągle nie wiadomo czy zwierzę na pewno było lwem. Wiadomo natomiast, że poszukiwania nie należały do najtańszych.
OdpowiedzUsuńPolicja zapewnia, że wznowi obławę, jeśli tylko ktoś zauważy zwierzę. Uruchomiła specjalny numer telefonu 012 615 22 22. Można tez dzwonić na numery alarmowe 112 i 997
Jaki lew? To przecież Dendrocopos major
OdpowiedzUsuńnie no to dzięcioł!
OdpowiedzUsuńorsz...czekamy....
OdpowiedzUsuń