18.02.2009

wa wel

o

28 komentarzy:

  1. Anonimowy20 lutego 2009 10:33

    orsz! szykuj aparat na niedzielne gofry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. *20 lutego 2009 12:21

    Nie wiem czy nie stracę poczucia smaku, po 12h zajęć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy20 lutego 2009 21:28

    to zrobię rosół ;) jak niedziela, to niedziela

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy21 lutego 2009 19:13

    Koniecznie z kury :)
    Jak niedziela, to niedziela.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy21 lutego 2009 20:21

    tylko niech ją oskubią zanim przyjedziemy....

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy22 lutego 2009 17:33

    E tam, denaturatem polac i podpalić.
    A wy lubicie podpalać- takie plotki chodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy23 lutego 2009 13:00

    plotki plotkami a kur nie ma

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy24 lutego 2009 14:26

    bo odleciały do ciepłych krajów...zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy25 lutego 2009 14:12

    Kurom nie ma czego zazdrościć- i tak zawsze kończa w rosole :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy25 lutego 2009 14:55

    Jestem kura nioska
    i kura beztroska
    zamiast jajek
    znoszę kilka bajek
    Z głupich myśli się obieram
    do rosołu się rozbieram
    zrzucam pierze i nie wierzę w nic

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy25 lutego 2009 17:16

    Izabel Marcinkiewicza tez tu zagląda???????????

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy25 lutego 2009 18:42

    EEE tak, bo eee mam, eeee fajną, no tę no, bluzkę ;))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy25 lutego 2009 19:43

    Pokaż kozaczki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy26 lutego 2009 09:28

    pokaż rapki!!! chciałoby się rzec

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy26 lutego 2009 14:06

    Orsz - specjalnie dla Ciebie!!

    http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/1715_grk_w_pralce_na_ksie_z__yc.php

    I pamiętaj, nie zabierajmy sobie wszystkich klamek. Dla mnie kapie optymizmem ta piosenka. Przypomnij sobie, że obiecaliśmy sobie kiedyś, że nie zgnuśniejemy....

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy27 lutego 2009 13:22

    http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/1715_grk_w_pralce_na_ksie_z__yc.php

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy27 lutego 2009 13:24

    http://www.youtube.com/watch?v=jl6aOGPCTSU

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy27 lutego 2009 13:25

    Może z drugiego linka pójdzie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy27 lutego 2009 17:47

    eeeeeeee ja też coś wkleję, może nawet zrobię wydzierankę

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy27 lutego 2009 20:16

    To ja się nauczę na drutach robić.
    Szaliki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy28 lutego 2009 11:22

    stringi lepiej zrób

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy28 lutego 2009 18:21

    Ok.
    Zbieram zamówienia.
    Kto chce moherowe strongi robione na drutach???????

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy28 lutego 2009 19:12

    możnaby wybrać jakąś bardziej przychylną wełenkę

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy28 lutego 2009 20:07

    Np???
    Wełenka gryzie :(

    OdpowiedzUsuń
  25. .::thePixelrat::.28 lutego 2009 21:57

    O Boze-na'sz! Alez Tys aktywny! :)

    Tylko ze ja juz nic nie rozumiem...

    Jaki Wa Fel, jaki ba ton?

    Jaki Budyn z jakim kisielem?

    Budzyn z Budzynskim?

    Ors z ulskim?

    Ech....

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonimowy28 lutego 2009 22:32

    Bociek to zawsze musi naplatać :)
    To z czego te stringi i kto sie pisze?

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy2 marca 2009 14:11

    poproszę takie z drobnych frywolitkowych kwiatuszków. drugie z futerkową plisą ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Anonimowy3 marca 2009 15:08

    dla mnie klasyczny minimalizm. przez szacunek dla bloga.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)