15.02.2007

...


8 komentarzy:

  1. Transformacja...deformacja...wole jak Sis ma oczy i usta...Podobno to jakie rzeczy robimy (w sensie tworczym) odzwierciedla nasz stan ducha, umyslu itd. W jakim stanie trzeba byc zeby wydlubac komus oczy i wyrwac usta...brutal;)A i jeszcze jedno...jakas mala mobilizacja przyjacielska z tymi komentarzami...;>Kali z Bali

    OdpowiedzUsuń
  2. święte słowa... Już nie będę, chyba.

    OdpowiedzUsuń
  3. no aż tak Ci się dałam we znaki, nono. Sama nie wiem co mam o tm myśleć Panie Artysto. Ale widocznie autor coś chciał przez to powiedzieć.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak się przyjrzałam to przerażające. Brrrr. Zeby mi się tylko nie przyśniło.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Juz wiem...TO polaczenie Matriksa (scena jak agenci robia czary mary i Neo zanikaja usta) i Krzyzaków (Sis aka Jurant ze Spychowa):D *Kali*

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy to jest "definicja" niemocy twórczej?

    OdpowiedzUsuń
  7. Za tego Juranda masz minusa sis. Skojarzenie z matrixem jest znacznie przyjemniejsze i łatwiejsze do zaakceptowania, hih. Czyli niby matrix nas jednak więzi?

    OdpowiedzUsuń
  8. a co artysta chciał powiedzieć? nie patrz na zło i nie mów zła? :p

    OdpowiedzUsuń